Tradycyjnie z okazji Dnia Chłopca urządziliśmy po południu ognisko. Pogoda była niepewna, ale udało nam się i wytrzymała prawie do samego końca. Jak zbieraliśmy łaki i krzesła z podwórka to zaczeło kropić, gdy wszystko było już posprzątane zaczeło lać, więc imprezę możemy uznać za udaną.